Witajcie z rana 🤗 Pracujecie, czy odpoczywacie? Mnie w pracy pilnuje "prezes" - pokażę Wam na Instastory 🤣
Mam dziś dla Was kilka słów o styczniowej premierze od @wydawnictwoalbatros 💙💙💙 Mroźna Barcelona w grudniu 1949 roku za rządów Franco.
Miquel Mascarell po śmierci żony i syna, 8.5 latach więzienia zaczyna odzyskiwać względny spokój i szczęście. Ożenił się ponownie i jako były już inspektor, żyje nieco z boku, nie chcąc rzucać się w oczy i narażać siebie lub Patry. Nie potrafi jednak odmówić pomocy gdy do jego drzwi puka złodziejaszek Agusti Ponc, zwany Leninem. Nie spodziewa się w jak grubą aferę został wplątany, gdy ten pokazuje mu skradzioną teczkę z jej tajemniczą zawartością. Zaczyna się jednak domyślać, gdy właściciel teczki zostaje zamordowany i okazuje się, że w sprawę wplątany jest jego największy wróg frankistowski komisarz Amador. Gra toczy się o bezcenne dzieła sztuki skradzione przez nazistów podczas wojny.
Witajcie poniedziałkowo 😊 Co porabiacie? U nas ferie, ale i tak trzeba wstawać o piątej żeby syn zdążył na poranny trening. Nie ma co narzekać, bo dzięki temu dzień dłuższy i na czytanie więcej czasu 😁
Jest absolutnie cudownie bizarnie😊 Sklonowani święci, królewski lekarz badający kołtuny, emeryt nie mogący pogodzić się z faktem, że jego skarpetki mają szwy - to tylko kilkoro spośród bohaterów najnowszej książki Olgi Tokarczuk. Ale niech Was nie zwiedzie ta dziwaczna menażeria. W kosmiczne papierki zapakowane są stare i znane pytania: 🌿"Skoro świat jest stworzony na miarę człowieka, to dlaczego czujemy, że nas przerasta? Dlaczego sprawy naturalne wydają się nam przerażające albo wstydliwe? Skąd wiemy, że coś jest dobre, a coś złe? Skąd w nas zdolność surowego osądzania? Dlaczego świat jest światem braku? Dlaczego zawsze jest niedomiar - jedzenia, pieniędzy, szczęścia? Dlaczego istnieje okrucieństwo? Przecież nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia..."🌿 Proszę czytać i wzdychać - w zadumie albo z zachwytu😊 #bookstagram#book#mylibrary#opowiadaniabizarne#mojabiblioteka#mydog#piesczytelnik#terazczytam#czytambolubię#opowiadania#czytaniejestsexi#książka#czytamzpsem#cutedog#coffee
2923124 April, 2018
Hej, co porabiacie? U mnie dziś planowana od dwóch tygodni impreza karnawałowa. Właśnie piekę chleby, zaraz biorę się za sałatki. Ale się wytańczę 🤩
Wczoraj skończyłam czytać "Chłopca z burzy" i inne opowiadania. To cudowne, klimatyczne historie z Australią w tle, przekazujące ponadczasowe wartości jakimi są przyjaźń, respekt przed siłami natury i determinacja w starciu z nimi. Niektóre wzruszają do łez, jak choćby tytułowy "Chłopiec z burzy", mówiący o prawdziwej przyjaźni dziesięcioletniego Michaela z osieroconym pelikanem Panem Parsifalem, czy "Muszelka", w której człowiek nie docenia sił władajacych naturą. Inne bawią, jak choćby "Wolna chata", gdzie na młodego Jima spada cały pech piątku trzynastego, czy "Złowiony" o komicznej walce człowieka z rybą.
Moje serce skradła też okładka. Tylko spójrzcie, nie robi się od razu cieplej na duszy? 😊
Witajcie z rana 🤗 Pracujecie, czy odpoczywacie? Mnie w pracy pilnuje "prezes" - pokażę Wam na Instastory 🤣
Mam dziś dla Was kilka słów o styczniowej premierze od @wydawnictwoalbatros 💙💙💙 Mroźna Barcelona w grudniu 1949 roku za rządów Franco.
Miquel Mascarell po śmierci żony i syna, 8.5 latach więzienia zaczyna odzyskiwać względny spokój i szczęście. Ożenił się ponownie i jako były już inspektor, żyje nieco z boku, nie chcąc rzucać się w oczy i narażać siebie lub Patry. Nie potrafi jednak odmówić pomocy gdy do jego drzwi puka złodziejaszek Agusti Ponc, zwany Leninem. Nie spodziewa się w jak grubą aferę został wplątany, gdy ten pokazuje mu skradzioną teczkę z jej tajemniczą zawartością. Zaczyna się jednak domyślać, gdy właściciel teczki zostaje zamordowany i okazuje się, że w sprawę wplątany jest jego największy wróg frankistowski komisarz Amador. Gra toczy się o bezcenne dzieła sztuki skradzione przez nazistów podczas wojny.
W końcu mamy weekend 🤗
Mnie ostatnio tu trochę mało, a wszystko przez ogrom obowiązków.
Bardzo dużo czasu poświęcam na naukę,potem dom dzieciaczki ,zwierzeta no i co za tym idzie w tygodniu dużo mniej czytam. Za to staram się nadrobić w weekendy 😉 ale jak to mówią co się odwlecze... W tym miesiacu pojawi się u mnie dużo nowych książek na co już nie mogę się doczekać, bo i planuję zamówienie z Pl 🇵🇱 i już kupiłam trzy książki w języku niemieckim 🇩🇪 no i za 5 dni moja mała córcia ma urodziny ( 3 latka kiedy to zleciało ) 😳 oczywiście też zażyczyła sobie książki a jak już chyba wspomniałam planuję kupić jej dwie książeczki z nowej serii która bardzo mi się spodobała i w sumie jej też bo jak zobaczyła okładkę w księgarni zapytała "Mamuś kupisz" 😂 w tej serii jak sie nie mylę jest ich ok 13.
A jak chodzi o książkę ze zdjęcia to planuję zabrać się za nią dziś.Też dość długo się na nią czaiłam. Na drugim zdjęciu macie krótki opis książki 😉
Witajcie poniedziałkowo 😊 Co porabiacie? U nas ferie, ale i tak trzeba wstawać o piątej żeby syn zdążył na poranny trening. Nie ma co narzekać, bo dzięki temu dzień dłuższy i na czytanie więcej czasu 😁
"Przytulajka" to książka, na którą składa się 13 opowiadań napisanych przez polskie pisarki, m.in. przez Agnieszkę Lingas-Łoniewską, Natalię Sońską czy Agnieszkę Olejnik. Motywem, który łączy każde z opowiadań, są zwierzęta. 13 różnych historii, każda napisana innym stylem. I tak jak to często bywa, jedne opowieści podobały mi się bardziej i wywołały łzy wzruszenia, inne mnie nie zachwyciły. Polecam szczególnie pierwsze dwa opowiadania: "Jeżowe lato" (ta historia mogłaby być zdecydowanie dłuższa), "Kocią miłość" oraz "Szczęściarz". Koniecznie także musicie przeczytać historię pt. "Gdy zwierzęta mówią ludzkim głosem". Los zwierząt jest dla mnie szczególnie znaczący, zwłaszcza od kiedy mam psa i chomika. Nie potrafię czytać, słuchać o krzywdzie wyrządzanej zwierzętom. O takich problemach także tutaj przeczytamy, nie są tu tylko same cukierkowe historie. Książka jest idealną pozycją dla tych, którym nie jest obojętny los zwierzą, dla posiadaczy czworonożnych przyjaciół. Bardzo szybko mija przy niej czas, otula duszę niczym delikatny szal. Można ją czytać na raz lub dawkować sobie po jednym opowiadaniu. Polecam.
Dziękuję @imagine_me_and_u z prezent urodzinowy. W końcu przeczytany 😋😋😋
📚 15 #przytulajka#czwartastrona#książka#czytambokocham#kochamczytać#booklove#polishbookstagram#read#bookstagrampl#bookstagrammers#czytajniepytaj#instaksiążka#książkadlaciebie#bookaddict#bookaholic#greads#booksaremagic#bookreader#bookish#bookishlove#czytamzpsem#booksanddog#booksandhamster#wyzwanielc2019
Hej, co porabiacie? U mnie dziś planowana od dwóch tygodni impreza karnawałowa. Właśnie piekę chleby, zaraz biorę się za sałatki. Ale się wytańczę 🤩
Wczoraj skończyłam czytać "Chłopca z burzy" i inne opowiadania. To cudowne, klimatyczne historie z Australią w tle, przekazujące ponadczasowe wartości jakimi są przyjaźń, respekt przed siłami natury i determinacja w starciu z nimi. Niektóre wzruszają do łez, jak choćby tytułowy "Chłopiec z burzy", mówiący o prawdziwej przyjaźni dziesięcioletniego Michaela z osieroconym pelikanem Panem Parsifalem, czy "Muszelka", w której człowiek nie docenia sił władajacych naturą. Inne bawią, jak choćby "Wolna chata", gdzie na młodego Jima spada cały pech piątku trzynastego, czy "Złowiony" o komicznej walce człowieka z rybą.
Moje serce skradła też okładka. Tylko spójrzcie, nie robi się od razu cieplej na duszy? 😊
Pożegnaliśmy już 2018, przed nami jeszcze całe 362 dni 2019. Macie jakieś postanowienia na ten rok? W spełnianiu ich może Wam pomóc @radek_bierzanowski wraz ze swoją książką "Siłownia charakteru" i zasadą 3D: decyzja, działanie, determinacja! 💕
Jak mija Wam sobota?
Co ciekawego czytacie?
Jak Wasze przygotowania do Świąt?
Choinki już poubierane? 🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄 My z piesiem kończymy książkę "Oczami psa" i teraz mam dylemat...czytać "Niewyjaśnione okoliczności" czy zaczać już maraton z książkami o tematyce świątecznej, ale chyba tak właśnie zrobię bo w końcu nie zdążę ich wszystkich ogarnąć ,a byłoby dziwnie czytać książki świąteczne w czerwcu 😂
Macie czasem też tak że mimo że musicie wstać wcześnie czy to do pracy czy na uczelnie i myślicie sobie a co tam wstane jeszcze wcześniej żeby chociaż troche poczytać?
Ja miałam wczoraj rano zaczć "Prezent" ale zaczęłam wieczorem bo niedziela była dość intensywna.
Hello 😉😉
Mój pies mi chyba delikatnie daje do zrozumienia, że powinniśmy sięgać częściej po kryminały. Tylko na chwilę wyszłam, by zaparzyć herbatę - cwaniak wykorzystał sytuację i przejął książkę 😂 Ktoś już czytał "Zapach prawdy"? 👇👇
Ciało Adama Korczyńskiego, profesora Uniwersytetu Wrocławskiego, znanego w całym świecie orchidologa, zostaje znalezione w lesie. Policja stwierdza brutalny mord. W trakcie rutynowych czynności śledczych funkcjonariusze odkrywają tajemniczy zapisek. Ustalają też, że z domu denata zniknął rzadki, XIX-wieczny album botaniczny. Czy jego kradzież jest motywem zbrodni? A może ta wiąże się z cennym okazem storczyka? Sprawa komplikuje się dodatkowo wraz z ogłoszeniem testamentu profesora. Bardzo zaskakującego testamentu…
Oficjalne śledztwo powierzone zostaje komisarzowi Michałowi Orskiemu. Na prośbę wnuka profesora zagadkę morderstwa stara się rozwikłać również mecenas Anita Herbst. W ogrodzie willi naukowca natrafia na szkielet, który znika tuż przed przyjazdem policji...
📚 #zapachprawdy#igakarts#szaragodzina#booknight#czytajpolsko#lubimyczytać#czytambokocham#kochamczytać#booklove#bookaholic#reading#dog#czytamzpsem#kryminał#bookstagrampl#booksofig#usedbooks#polishbookstagram#polskiebookstagramy#takczytam#booknerd#booktime#czytambokocham#booksandbooks#booksanddogs
3372116 November, 2018
Cześć kochani 💋
W końcu mamy weekend 😍 Dziś zaczęłam przygodę z Panią Louise Jensen.Miałam poczytać chwilę a jestem na 155 stronie i na pewno na tym dziś nie poprzestanę 😂
Jest bardzo wciągająca i jestem strasznie ciekawa jaki ta historia będzie miała koniec. 🤔 Kto obserwuje Grace i dlaczego?
🤔 Co kombinuje Anna?
🤔 Dlaczego Dan zachowuje się tak dziwnie? 🧐 I najważniejsze 🧐 🤔 Co takiego zrobiła Charlie?
Słyszałam że ta pierwsza część jest najsłabsza. Jeżeli to prawda to już jestem ciekawa co będzie się działo w pozostałych 🤯🤪 Miłego wieczoru Moliki 📚📚📚📚
.
.
Psy rzadko bywają dobre albo złe. Najczęściej są takie, jak zostaną wychowane.
Zaczynam czytać i pierwsze spostrzeżenie, które od razu mi się nasuwa to, że książkę czyta się jak dobry kryminał. Dopiero później dociera, że to wszystko przecież wydarzyło się naprawdę. Wywiad-rzeka z pierwszoosobową narracją sprawia, że opowieść czyta się bardzo przyjemnie, jak balladę opowiadaną przez bardzo dobrego gawędziarza. To, co można także od razu zauważyć, że autorzy nie oszczędzają czytelnika, znajdziemy tu samą prawdę, bez ubarwień i przemilczeń. To szczera spowiedź człowieka, który przeszło trzydzieści lat był na służbie i wałczył ze złem.
Podinspektor Adam Bigaj (ps. „Księciunio”) w latach 90. był kierownikiem sekcji zabójstw na wrocławskim starym mieście, później został naczelnikiem wydziału kryminalnego na Rakowcu. O czym tak naprawdę dowiemy się czytając książkę, poza tym, że jest to książka o funkcjonariuszach i przebiegu dnia „psiej służby”: - czy alkohol lał się strumieniami, czy może ta kwestia nie dotyczy funkcjonariuszy;
- jak wyglądała współpraca milicjantów ze Służbą Bezpieczeństwa i przedstawicielami Kościoła, oraz co się zmieniło po upadku komunizmu;
- jak wyglądała praca funkcjonariuszy podczas wizyty papieża Jana Pawła II;
- jak wyglądała walka z przestępczością, sutenerstwem i dopalaczami;
- jakie są skutki korupcji i nepotyzmu oraz podporządkowaniu działań słupkom statystycznym;
- czy warto być dobrym policjantem?